Plecak dla ratownika medycznego w KSRG

Obecne czasy i wynikające z nich zagrożenia coraz częściej stawiają przed strażakami wyzwania ratownictwa medycznego, czy to w zastępstwie ZRM, czy w działaniach, gdzie zwykły ratownik medyczny nie ma dostępu, a nawet we współpracy z jednostkami PRM np. podczas zdarzeń masowych.

 

Ratowników medycznych w Państwowej Straży Pożarnej z relacji Komendanta Głównego jest obecnie blisko 3000, wielu z nich działa także w jednostkach OSP. Nie wszyscy są czynni zawodowo pracując w systemie PRM, jednak wszyscy zobowiązani są do doskonalenia zawodowego.

Aktualne zasady organizacji ratownictwa medycznego w KSRG zawierają załącznik nr 3 dotyczący ramowych minimalnych standardów wyposażenia w sprzęt do ratownictwa medycznego. Znajdziemy tam między innymi “Ramowy minimalny standard wyposażenia ratownika medycznego”. W jego skład wchodzi “plecak ratownika medycznego skonfigurowany w systemie modułowym/możliwość odpinania zasobników”. To właśnie dlatego bierzemy na tapetę plecak firmy Dönges.

Ratownicy medyczni w ramach KSRG, zgodnie z obowiązującymi przepisami mogą wykonywać swoje działania w postaci świadczeń zdrowotnych innych niż Medyczne Czynności Ratunkowe (MCR są właściwe dla systemu PRM). Odbywa się to na poziomie zaawansowanym Medycznych Działań Ratowniczych (wg. zasad organizacji ratownictwa medycznego w KSRG). W tym celu, w przypadku PSP, Komendant po stosownej analizie może umożliwić ratownikom medycznym wykonywanie medycznych działań ratowniczych na poziomie zaawansowanym poprzez, przede wszystkim, wyekwipowanie go zgodnie ze standardem wyposażenia omawianym w niniejszym artykule. W skład wyposażenia może wejść właśnie niniejszy plecak mieszczący wymagane medykamenty i sprzęt.

Przypomnijmy – właściwe dla KSRG są Medyczne Działania Ratownicze w skład których wchodzi działanie na poziomie Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy (podstawowym) i świadczeń zdrowotnych (zaawansowanym).

źródło grafiki: ZASADY ORGANIZACJI RATOWNICTWA MEDYCZNEGO W KRAJOWYM SYSTEMIE RATOWNICZO-GAŚNICZYM

Świadczenia te udzielane są przez ratownika samodzielnie lub pod nadzorem, czy też w porozumieniu z lekarzem. Wykazy świadczeń zdrowotnych jakie mogą być udzielane przez ratownika medycznego w KSRG znajdują się w rozporządzeniu MSWiA z dnia 6 marca 2019 r. Znajduje się tam także nieco poszerzony wykaz świadczeń zdrowotnych udzielanych samodzielnie w przypadku realizacji zadań służbowych w warunkach zagrożenia wystąpieniem zdarzenia o charakterze terrorystycznym, w obszarach katastrof, klęsk żywiołowych i w strefie działań wojennych. Jednak dla tego zakresu ratownik medyczny powinien odbyć medyczny kurs kwalifikacyjny MSWiA (reguluje go rozporządzenie w tej sprawie).
Praktycznie rzecz biorąc, ratownik medyczny w KSRG działający na poziomie zaawansowanym MDR (np. podczas Izolowanego Zdarzenia Ratownictwa Medycznego) będzie wykonywał działania “samodzielnie”. Wykaz przedstawiający te działania niczym nie różni się od wykazu obowiązującego naszych kolegów ratowników medycznych w karetkach, czy na SORach. Te same 47 leków, te same czynności wykonywane samodzielnie

Wyposażenie ratownika medycznego w KSRG

Pomimo tak dużych możliwości minimalny ramowy standard wyposażenia ratownika medycznego w straży pożarnej jest mniej okazały. Zawierają się w nim najbardziej potrzebne rzeczy.

Link do ramowego standardu

Każdy oczywiście może rozbudować taki plecak, czy zestaw o inne potrzebne elementy np. do działań w obszarze katastrof, czy klęsk żywiołowych (po ukończeniu medycznego kursu kwalifikacyjnego MSWiA) – zestaw do cewnikowania pęcherza moczowego, dodatkowe leki, opatrunki hemostatyczne i inne.

Z bardziej standardowych rzeczy, niektórzy z chęcią rozbudują podstawowy normatyw o rurki nosowo-gardłowe (NG), mankiet do szybkich przetoczeń płynów, specjalne opatrunki indywidualne (np. opatrunek izraelski), czy takie rzeczy jak drewniane szpatułki, kółka pediatryczne, latarkę diagnostyczną (np. w długopisie), termometr, opaski zaciskowe (stazy), atomizer do podawania leków drogą donosową itd.

Każdorazowo jednak należy rozważyć zapotrzebowanie w oparciu o potencjalne zagrożenia i możliwe działania oraz umiejętności danego ratownika medycznego. Szyny splint i inne elementy można też dorzucić do zestawu PSP-R1, nie będą zajmowały miejsca w plecaku. Uwaga! Zestaw PSP-R1 stanowi dopełnienie sprzętowe dla potrzeb ratownika medycznego.

Ratownik medyczny dokumentuje świadczenia zdrowotne udzielane w ramach realizacji zadań w karcie indywidualnej ratownika medycznego (KIRM). Osobiście samokopiujące KIRM wolę wozić w samochodzie bojowym, choć tu dla przykładu włożyłem je na podkładce do dużej kieszeni (tej samej gdzie rurki intubacyjne), a z przodu włożyłem plastikową okładkę do bindowania, która dodatkowo posłuży jako podkładka pod samokopiujące karty.

Moja konfiguracja i omówienie zawartości

W plecaku można umieścić 12 ampułek w specjalnych gumkach. Osobiście wybrałem osobne ampularium, które umieszczam obok zasobników w przestrzeni plecaka (można je przypiąć rzepem poziomo lub… pionowo, co preferuję, uzyskując więcej miejsca na inny sprzęt).

Pamiętaj, że dokładny zestaw leków należy uzgodnić z wojewódzkim koordynatorem ratownictwa medycznego na podstawie wspomnianych wcześniej wykazów świadczeń zdrowotnych. Maksymalny zasób wynosi (jak wspomniałem wyżej) 47 leków, choć niektóre z nich RM podaje po konsultacji z lekarzem (np. Ticagrelor w tabletkach). W samym minimalnym standardzie wyposażenia znajdziemy jedynie ogólne zalecenie bez podania konkretnych leków, czy ilości (np. cyt. “1 zestaw”).

Zestaw do kaniulacji żył (venflony, igły, strzykawki 2, 5, 10 i 20 ml, okleiny, gaziki do dezynfekcji, płyn do dezynfekcji, kompresy z gazy, stazy – wymagane są dwie) umieściłem w kieszonkach i gumkach.

Plecak zawiera dwa mniejsze i dwa większe zasobniki. W zasobniku żółtym (mniejszym) umieściłem cały wymagany sprzęt diagnostyczny (zestaw do pomiaru glikemii, ciśnieniomierz wraz ze stetoskopem, pulsoksymetr). Dodałem także nadprogramowo termometr. Myślę, że warto umieścić tu większy pulsoksymetr z możliwością pomiaru ETCO2 (końcowo wydechowego dwutlenku węgla).

Drugi większy zasobnik (zielony) zawiera dwie nadprogramowe opaski zaciskowe (stazy), zestaw do konikopunkcji dla dziecka i dorosłego, dwie igły do wkłucia doszpikowego (dziecko, dorosły) oraz igłę do dekompresji klatki piersiowej (do odbarczania odmy prężnej). Równie dobrze zmieściłbym tutaj jeszcze opatrunek indywidualny i hemostatyczny.

Trzeci zasobnik, mniejszy (czerwony), zawiera część zestawu do intubacji dotchawiczej. Znajduje się tu część łyżek do laryngoskopu, laryngoskop, opakowania z lidokainą w żelu, strzykawki 10 ml i alternatywa do ujętych w normatywie stabilizatorów do rurek intubacyjnych w postaci rurek UG i bandaża (na czas testów nie posiadałem wspomnianych stabilizatorów). Dodatkowo także umieściłem zapasowe baterie do laryngoskopu i kleszczyki Magilla. Zmieszczenie zestawu rurek intubacyjnych z mankietem i bez mankietu w różnych rozmiarach w zasobnikach jest prawie niemożliwe, więc umieściłem je w osobnej, dużej kieszeni. Włożyłem tam także dwie łyżki intubacyjne oraz prowadnicę jednorazową bougie. Dzięki temu dostęp do tego sprzętu jest wygodniejszy.

Czwarty, ostatni już zasobnik dołączony do plecaka – większy (niebieski) uzupełniłem zestawem płynów. Mój docelowy zestaw (inaczej niż na przedstawionych zdjęciach) to 500 ml PWE, 500 ml NaCl 0,9%, 100 ml 5% glukozy, 100 ml NaCl 0,9% i 1000mg/100 ml paracetamolu + ampułki 10 ml NaCl 0,9% oraz wody do wstrzykiwań i 3 zestawy (przyrządy) do przetaczania płynów.

W normatywie znajdziemy także kask i dwie sztuki okularów ochronnych. Kask można przypiąć do szelek plecaka lub wozić tak jak hełm strażacki w kabinie wozu strażackiego.

Choć w normatywie ilość maseczek chirurgicznych i rękawiczek nitrylowych ujęto jako “1 opakowanie”, moim zdaniem mija się to z celem, zabierając dużą część miejsca. Wykorzystałem woreczki strunowe do umieszczenia wystarczającej ilości rękawiczek i maseczek.

O samym plecaku – PODSUMOWANIE

Na szczególną uwagę zasługuje staranne wykonanie plecaka, dbałość o detale wykończenia, wytrzymałość na zużycie oraz wodoodporność (dzięki zgrzewanym szwom i wodoodpornemu zamkowi). Podczas testów, w pełni wyposażony plecak był rzucany, zalewany wodą, a zamki przechodziły próby niesfornego i niedbałego użytkownika 🙂

Zamki używane były tak jak zdarza się w pośpiechu zamykać torby, pod różnym kątem, również z wypchanym plecakiem. Nie zacinają się i są odporne na niedbałe ich zasuwanie. Mowa również o samych zasobnikach. Całość powinna spokojnie wytrzymać intensywną eksploatację przez długi okres.

Obowiązkowe zasobniki z możliwością odpinania posiadają kieszonkę na karteczkę z opisem zawartości, same moduły łatwo odróżnia się też przez zastosowanie różnych kolorów. Colorcoding, czy opisanie przestrzeni może wydawać się doświadczonym ratownikom zbędne, jednak to rozwiązanie ułatwiające dostęp do sprzętu ratownikom korzystającym pierwszy raz z danego plecaka.

Stopki na spodzie, uchwyt, dobrze regulujące się szelki, to wszystko dopełnia obraz wysokiej jakości tego plecaka.

Trzeba jednak wspomnieć, że w środku, w miejscu w którym znajdują się odpinane zasobniki nie znajdziemy niestety kieszeni wewnętrznych, ani gumek mocujących. Kieszeni nie ma też na zewnątrz, jednak przez to plecak może uchodzić za bardziej kompaktowy i poręczny. Rozłożenie go na siedzeniu małego samochodu osobowego i pomoc poszkodowanemu kierowcy? Przejście przez gruzowisko, ciasne otwory? Mniejsze wymiary ułatwiają zadanie.

Plecak o pojemności 29 litrów pomieści wszystko to co znajduje się w ramowym minimalnym standardzie wyposażenia ratownika medycznego.

Przedstawiona tutaj konfiguracja jest wyłącznie pomysłem autora i próbą dostosowania układu pod własne potrzeby.

opr. DrogaRatownika.pl